Pełny ekran lub ESC Wielkość czcionki   Mniejsza    Większa+   100%100%
Stare wersje przeglądarek Stare wersje przeglądarek

 

 

♦ ♦ ♦ O zasłużonej rodzinie Bendig z Czemlewa ♦ ♦ ♦

 

Badając historię Czemlewa należy wspomnieć o zasłużonej rodzinie Bendików. Szczególnie dwie osoby tej rodziny zapisały się złotymi literami Leopold Bendig i jego wnuk Franciszek Bendig pseudonim Ksawery, szef wywiadu Pomorskiego Okręgu Armii Krajowej. Przodków tej rodziny spotkać można w okolicy Czarża, Rafy, Janowa, Wałdowa Królewskiego, Dąbrowy Chełmińskiej i Gzina. Oto zasługi jednego z nich. Leopold Bendig był organizatorem szkoły dworskiej w Gzinie od 1858 roku. Całe dorosłe życie tam przepracował jako kierownik tej szkoły. Po przejściu na emeryturę osiadł na pograniczu Gzina i Jarzębińca Szlacheckiego, gdzie kupił w 1888 roku od rolnika Jana Mazińskiego gospodarstwo o obszarze 4,09 ha. Po połączeniu Jarzębińca z Czemlewem zostaje sołtysem scalonej wsi. Pełni funkcję sołtysa, co było na ówczesne czasy wyróżnieniem. Cieszył się też zaufaniem mieszkańców nowo powstałej wsi. Zachowała się piękna odznaka sołecka z okresu jego urzędowania o rozmiarach 80 na 70 mm. Jest to wypukła mosiężna blaszka ze spinką. W środku stylizowany pruski orzeł. W otoku niemiecki napis, który po przetłumaczeniu na język polski brzmi: gmina – urzędnik gminny Czemlewo powiat Chełmno. Odznaka stanowi wielką rzadkość i nie jest odnotowana w literaturze historycznej.Leopold Bendig zmarł w 1920 roku. Przez pierwsze dwa lata gospodarstwo prowadziła ??? wdowa Matylda Bendig z domu Tobolewska z Czarża. W roku 1907 przekazała gospodarstwo synowi Franciszkowi, którego potomkowie prowadzą je do dnia dzisiejszego. Z tą rodziną spokrewnione są mieszkające w okolicy rody Gawrychów, Mackiewiczów, Lewandowskich, Szymańskich, Klarkowskich. Druga osoba z tej rodziny to Franciszek Ksawery Bendig. Jego biogram opracowany przez Bogdana Chrzanowskiego znajduje się w książce “Słownik biograficzny Pomorza Nadwiślańskiego”. Franciszek Bendig pseudonim Ksawery, szef wywiadu Pomorskiego Okręgu AK urodził się 21 maja 1911 roku w Czemlewie jako syn Franciszka i Bolesławy z domu Mackiewicz. Po ukończeniu gimnazjum klasycznego w Bydgoszczy rozpoczął naukę w seminarium duchownym w Wilnie, gdzie 18 stycznia 1939 roku otrzymał stopień magistra teologii. Jednocześnie w 1936 roku podjął studia na wydziale prawa Uniwersytetu w Wilnie. Zmobilizowany 24 sierpnia 1939 roku został jako sierżant podchorąży przydzielony do 8 Batalionu Saperów w Toruniu. Kampanię wrześniową 1939 odbył w szeregach Armii “Pomorze”, z której resztkami przedostał się do Warszawy i od 20 września brał udział w obronie stolicy. Po kapitulacji Warszawy znalazł się w niewoli niemieckiej. Przewieziony do Torunia był więziony w Forcie VII. Podczas transportu grupy jeńców udało mu się zbiec w okolicach Chełmży. Powrócił do Czemlewa i podjął pracę w gospodarstwie rolnym.W grudniu 1939 r. zetknął się z SZP. Zaprzysiężony w styczniu 1940 r. otrzymał przydział do służby wywiadowczej. Pełnił obowiązki oficera ds. specjalnych. Jeździł także jako kurier do Berlina. Organizował sieć wywiadowczą w bydgoskiem i gdańskiem. Współpracował z sieciami ofensywnego wywiadu dalekosiężnego Komendy Głównej AK “Stragan” i “Lombard”. Jeździł niemal po całym Pomorzu, między innymi do Gdyni po plany broni “V” . Prowadził rozmowy scaleniowe z niektórymi organizacjami konspiracyjnymi TOW “Gryf Pomorski”, Polską Armią Powstania czy Tajnym Hufcem Harcerzy w Gdyni. Aresztowany w Bydgoszczy 6 sierpnia 1944 r. w punkcie kontaktowym przy ul. Dworcowej został po kilku dniach zabrany do więzienia w Gdańsku przy ul. Neugarten 27. W końcu października 1944 został osadzony w obozie koncentracyjnym Stutthof. Numer obozowy 98917. Ewakuowany w końcu stycznia 1945 dotarł do tzw. obozu ewakuacyjnego w miejscowości Gęś, którą 9 marca 1945 zajęły oddziały radzieckie. Chory na tyfus leczył się przez miesiąc w polowym szpitalu radzieckim. W 1946 roku wyjechał do Szczecina, a następnie do Stargardu Szczecińskiego. Stan zdrowia uniemożliwił mu kontynuowanie pracy konspiracyjnej po wojnie. Podjął natomiast studia na Wydziale Prawno-Ekonomicznym Uniwersytetu Poznańskiego, gdzie 1 lipca 1946 r. otrzymał tytuł magistra prawa. Do 1952 roku pełnił obowiązki sędziego w Sądzie Powiatowym w Szczecinie. Ponieważ nie chciał wstąpić do PZPR został usunięty z sądu. Do 1956 roku musiał ukrywać swoją przynależność do PPS, z którą związał się po zakończeniu wojny. Pracował jako radca prawny w zakładach w Szczecinie i Stargardzie Szczecińskim. Był członkiem Związku Byłych Więźniów Politycznych, Związku Osadników Wojskowych w Stargardzie Szcz., ZBoWiD i Zrzeszenia Prawników Polskich. Odznaczony był między innymi Odznaką Grunwaldzką (1957), Srebrną Odznaką “Gryfa Pomorskiego” (1958), Medalem za Warszawę (1959), Złotą Odznaką Zrzeszenia Prawników Polskich (1965), Krzyżem Partyzanckim (1966), Złotym Krzyżem Zasługi (1967), Brązowym Medalem Zasługi dla Obronności Kraju (1974), Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1975), Medalem XXX-lecia “Gryf Pomorski” (1975), Medalem XXX-lecia Zrzeszenia Prawników Polskich (1975). Zginął 13 listopada 1980 roku wraz z żoną w tragicznym wypadku autobusowym powracając ze Szczecina do Stargardu Szczecińskiego. Jego żona Wanda Helena Wielowiejska, pseudonim Wanda, była kurierką wywiadu Armii Krajowej. Miał z nią dwóch synów. Oprócz tych dwóch postaci odnotować można jeszcze jeden patriotyczny czyn: ukrywanie w czasie okupacji księdza Wojciecha Gajdusa. Zapisane jest to w książce pt. Diecezja Toruńska – Historia i Teraźniejszość, tom 2 strona 60. Oto cytat z tej książki: Ksiądz J.Zingsheim za to, że nie podporządkował się władzom niemieckim, zobowiązującym go do germanizacji Polaków, lecz wiernie spełniał posłannictwo duszpasterskie i był przychylny Polakom, był szykanowany przez gestapo, zmuszony do opuszczenia Chełmna i przeniesienia do Czarża. W latach 1942 – 1943 na terenie parafii znalazł schronienie proboszcz z Nawry ks. Wojciech Gajdus. Przed ponownym aresztowaniem ostrzegł go ks. J. Zingsheim i udzielił kilkudniowego schronienia na plebani w Czarżu. By zapewnić dalsze bezpieczeństwo księdzu Gajdusowi skierował go do zaufanej rodziny Franciszka Bendiga w Czemlewie, na terenie parafii Czarże. Tu ksiądz Gajdus spisywał swoje pamiętniki z uwięzienia w Forcie VII w Toruniu, Gdańsku, obozach w Stutthofie i Oranienburgu. Uprzedzony o możliwościach aresztowania przez hitlerowców, w dniu 7 lipca 1943 ukrył rękopis i uszedł stąd do rodziny Frąckiewiczów w Grzybnie, gdzie ukrywał się do końca wojny. Pamiętniki księdza pt. Nr 20998 opowiada opublikowano w Krakowie w 1962 roku. Autor: Jerzy Świetlik