Pełny ekran lub ESC Wielkość czcionki   Mniejsza    Większa+   100%100%
Stare wersje przeglądarek Stare wersje przeglądarek

 

 

♦ ♦ ♦ Makowski Karol ( 1828 - ) ♦ ♦ ♦

 

 

● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● Karol Makowski ★ 1828 ♥ z Ewą Wlaśniewską ★ 1821 ✝ 17.01.1886 córka Michała i Magdaleny dzieci: ● ● Marianna Makowska ★ 25.10.1852 zamieszkała w Bogusławkach wyszła za mąż za Macieja Brzózkowskiego ♥ 16.07.1882 w Nawrze dzieci: ● ● ● Wiktor ★ 19.09.1883 ● ● ● Rozalia ★ 4.09.1884 ● ● ● Franciszek Xawery ★ 9.10.1885 Wszystkie dzieci zarejestrowane w UC Konczewice. ● ● Franciszka Makowska ★ 09.1854 wyszła za mąż za Nicolasa Ziółkowskiego ★10.12.1853 syna Marcina i Jadwigi Orylskiej ♥ 10.07.1883 w Nawrze USC Kończewice metryka nr.10/1883 Nicolas Żiółkowski z Bogusławek zgłosił, że zmarła Franciszka z d. Makowska dnia 22.06.1898 przy porodzie. Rej. zgonu USC Kończewice nr.18/1898 z dn 28.06.1898 Makowski Andrzej i Rozalia Bauer ● ● Makowski Andrzej ★ 22.11 1856 ✝ 10.01.1934 w Bogusławkach ♥ 9.04.1883 w Zelgnie z Bauer Rozalią ★ 22.08.1866 w Trzciance ✝ 3.10.1931 w Bogusławkach córką Wilhelma i Agaty Kochanowskiej. Mieszkali najpierw w Trzciance gdzie urodziła się Rozalia a potem w Liznowie gdzie urodził sie dziadek Adam. Ojciec Wilhelma w 1832 r był komisarzem kontrolnym na ten okręg. Rozstrzygał spory rolników, interweniował w pałacu w Nawrze. Rolnicy narzekali na wysokie czynsze i zaskarżyli do Komisji Generalnej w Bydgoszczy. Zarzuty te potwierdził Bauer.W 1843 roku chłopi uważali, że warunki, na jakich mają otrzymać ziemię są dla nich niekorzystne. Bauer starł się o zmianę zapisów. Siostra Dziadka Adama, Zuzanna opowiadała nam, że jej mamulka Rozalia była bardzo zakochana w swoim mężu Andrzeju który był o 10 lat starszy, że chciała jak najszybciej wyjść za mąż. Mówiła również że rodzina Bauerów posiadała tytuł szlachecki von, ale pradziadek ożenił się z Polką i przeszedł na wiarę katolicką, więc w/g prawa niemieckiego został pozbawiony prawa do majątku jak i tytułu szlacheckiego.Na ślubie Franciszki świadkiem był Johan Nepomucen von Sadowski z Krakowa 13 dzieci : Makowski Adam i Bronislawa Bukowska  ● ● ● Adam ★ 15.12.1884 o godz.4.oo w Liznowie ✝ 2.02.1963 w Kończewicach ♥ 20.10.1910 w Heimsort (Przeczno) z Bronisławą Bukowską ★ 1.04.1888 córką Kazimierza i Katarzyny z d .Blumkowska ✝ 5.03.1956 (Głuchowo) Dzieci : ● ● ● ● Ludwika ★ 25.08.1911 ✝ 17.05.1985 mąż Jan Lubiewski ★ 12.01.1909 ✝ 4.09.1977 ● ● ● ● Czesława ★ 22.07.1912 ✝ 2.04.2001 mąż Benedykt Żurawski ★ 23.11.1913 ✝ 18.11.1990 ● ● ● ● Władysława ★ 21.02.1915 ✝ 17.05.1995 mąż Feliks Lubiewski ★ 17.11.1911 ✝ 16.02.2003 ● ● ● ● ● Danuta ★ 1.10.1938  mąż Grzegorek ● ● ● ● ● Ryszard ★ 19.01.1942 ● ● ● ● Helena ★ 24.o2.1917 ✝ 28.01.1992 maż 1) Folkmann 2) Czesław Wasela ★ 3.07.1927 ✝ 27.10.1970 -- bezdzietni ● ● ● ● Marta ★ 19.05.1920 ✝ 28.10.2013 mąż Alfons Jaworski ★ 21.05.1921 ✝ 2.04.1996 ● ● ● ● Adam ★ 7.o5.1925 ✝ 10.07.1995 żona Anna Manley ★ 1928 ✝ 1994 r (Anglia) ● ● ● ● Teresa ★ 26.08.1928 r zakonnica mieszka w Chełmnie ● ● ● Marianna ★ 22.11.1886 mąż Koperski (Łążyn) ● ● ● Marian ★ 22.11.1888 żona Marta (Łążyn) ● ● ● Helena ★ 27.10.1890 mąż Żiółkowski (Dubielno) ● ● ● Zofia ★ 15.01.1893. mąż Wojnowski (Solec Kujawski) ● ● ● Marta ★ 18.05.1898 mąż Sadowski (Chełmża) ● ● ● Władysław ★ 19.01.1900 ✝ 1983 żona Stefania (Bogusławki) ● ● ● Anastazja ★ 28.06.1902 mąż Pierzchalski ( Bolesław ?) ● ● ● Tadeusz ★ 23.08.1904 żona Wiktoria (Fordon) ● ● ● Zuzanna ★ 11.09.1906 zakonnica ✝ 26.08.2001 w Solcu Kujawskim ● ● ● Stefania ★ 19o8 ✝ 1935 mąż Spikier ( Bielczyny ) ● ● ● Anastazja ★ 6.11.1894 ✝ 11.o1.1899 ● ● ● Józef ★ 10.02.1896 ✝ 12.04.1901
● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● Ignacy Makowski ★ 24.05.1830 w Gronowie ✝ 21.01.1901 godz. 1.00 w Mlewie syn Alberta i Marianny Jaworskiej w Sosnówce (Schonee) /tj.pow. Grudziądz/ żona Marianna Wojciechowska ★ 5.04.1839 w Srebnikach (Kiełbasin) ? córka Paula i Katarzyny Sarżewskiej (Szaniewskiej ? ,Szarszewska ?) chrzestni: Rutowicz Mathias Srebniki Woyciechowska Anna Srebniki ✝ 01.04.1891 godz 9.00 w Mlewie ojciec Paul Wojciechowski ★ 1808 ✝ 1851 w Kiełbasinie Srebniki Uwagi: wiek 43 ● ● Jacob ★ 1859/53 w Mlewie (Kiełbasin). Chrzestni: Sadowski Joseph Mlewo, Koscienska Catharina Mlewo ● ● Rosalia ★ 1860/59 w Mlewie (Kiełbasin). Chrzestni: Dąbrowski Carl Mlewo, Wojciechowska Rosalia Srebniki, ✝ 1866/24 w Mlewie (Kiełbasin) ● ● Francisca ★ 1862/48 w Mlewie (Kiełbasin). Chrzestni: Dąbrowski Franz Srebniki Lachowska Anna Mlewo ● ● Franz ★ 1864/83 w Mlewie (Kiełbasin). Chrzestni: Kościeński Matheus Gołębiewska Agatha, ✝ 1866/32 w Mlewie (Kiełbasin) ● ● 1867/69 ★ Thomas w Mlewie (Kiełbasin). Chrzestni: Chmielewski Michael Kiełbasin, Sadowska Marianna Mlewiec ● ● Marianna Makowska ★ 3.12.1870 w Mlewie (Kiełbasin) ✝ 1932 w Bogusławkach mąż Preiss Teofil ( matka 19-ciorga dzieci ) chrzestni: Makowski Mlewo, Dąbrowska Srebniki    ● ● 1872/83 ★ Ignatz w Mlewie (Kiełbasin). Chrzestni: Dzwonkowski Mlewiec ,Szarpatowska Orzechowo ● ● 1875/10 ★ Julia w Mlewie (Kiełbasin). Chrzestni: Głowacki Mlewiec, Dąbrowska Srebniki. ✝ 1875/4 w Mlewie (Kiełbasin) ● ● 1876/55 ★ Theophila w Mlewie (Kiełbasin). Chrzestni: Chmielewski Mlewo, Zatorska Srebniki. ✝ 1877/24 w Mlewie (Kiełbasin) ● ● 1878/ 53 ★ Margaretha w Mlewie (Kiełbasin). Chrzestni: Bocianowski Mlewo, Noskowska Mlewo ● ● 1881/30 ★ Joseph w Mlewie (Kiełbasin). Chrzestni: Janiszewski Mlewo ● ● 1883/80 ★ 30.07.1883 Clara w Mlewie (Kiełbasin). Chrzestni: Łukiewski Mlewiec ,Kolanowska ✝ 30.04.1962, mąż Poeplau Wojciech ● ● 1886/28 ★ Johann w Mlewie (Kiełbasin). Chrzestni: Zatorski Johann, Łukiewska Weronika. ✝ 1886/13 (20 dni) w Mlewie (Kiełbasin) ● ● 1891/13 ✝ Johann w Mlewie (Kiełbasin)Uwagi: wiek 1 WNUK ? ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● Szymon Makowski żona Teodora Witkowska zam. w Gajewie. ● ● Franciszek ślub w 1881 roku ♦ ♦ ♦ Makowski Adam ♦ ♦ ♦ Adam Makowski syn Andrzeja i Rozalii z domu Bauer ★ 15.12.1884 w Liznowie w posiadłości swoich dziadków Bauerów. Był dzieckiem bardzo oczekiwanym. Rodzice Rozalii kupili im gospodarstwo w Bogusławkach i tam zamieszkali, prowadzili gospodarstwo. O dzieciństwie dziadka wiem bardzo mało, tylko wiem że była to kochająca rodzina. Babcia Bronisława mówiła, że w niedzielę całą rodziną przychodzili do kościoła w Nawrze. Dziewczynki miały zawsze białe czyste kołnierzyki. Po kościele spotykali się z rodziną Dziadek uczył się w latach 1892 do 1899 najpierw w Nawrze a potem w Chełmży. Pomagał rodzicom w gospodarstwie Od 12.09.1905 do 23..08.1907 odbywał służbę wojskową w armii niemieckiej w pułku piechoty. W dniu 20.10.1910 dziadek Adam ożenił si,ę z babcią Bronisławą z Bukowskich. Pytałam się najmłodszej siostry mamy Teresy (jest zakonnicą) jak dziadkowie sie poznali. Powiedziała, że tym na wsi zajmowały się swatki.. Do jej rodziców przyszła swatka ze zdjęciem na którym było 3 żołnierzy na drugiej stronie napisała " ten w środku będzie Twój" To zdjecie po wojnie było jeszcze u dziadków. Najpierw mieszkali u rodziców babci i tam urodziła córkę Ludwika w 1911 roku.. Potem rodzice Babci kupili im gospodarstwo w Rzęczkowie i tam zamieszkali. Jak rozpoczęła się I wojna światowa to dziadek Adam został wcielony do armii niemieckiej od 3.08.1914 do 17.12.1918 roku.. Po krótkim przeszkoleniu został wysłany do Francji. Babcia została sama z córką Ludwiką ★ 25.08.1911 córką Czesławą ★ 22.07.1912 i moja mamą Władysławą ★ 21.02.1915 już po tym jak dziadek był w armii. Podczas jednego z ataków dziadek został ranny i przebywał w lazarecie poza terenem walki. Babcia w maju 1916 roku zostawiła gospodarstwo i córki pod opieka rodziny i pojechała do Francji. Nie wiem jak długo tam była ale 9 miesięcy póżniej urodziła się Helenka -24.02.1917 roku. Dziadek o wojnie mało opowiadał, nie słyszałam aby ktoś sie pytał, pewno słyszeli to wcześniej Jak ja się tym zainteresowałam to dziadek mówił, że pod Verdę ( Lotaryngia) było piekło. Po jednej i po drugiej stronie byli Polacy w obcych mundurach. Jak była Wigilia Bożego Narodzenia to była przerwa w walkach i przeciwnicy razem obchodzili święta, składali sobie życzenia. Pamiętam, że dziadek opowiadał, że przywiózł dużą muszlę którą mnie podarował (był moim chrzestnym) mam ja do dzisiaj i śliczną długą fajkę na wodę którą czasami zapalał. Jak dziadka zabrali do wojska gospodarka podupadła. W roku 1917 lato było bardzo upalne (+41 stopni). Długotrwała susza spaliła plony. Babcia zalegała z dostawami i opłatami. Dług hipoteczny obciążył majątek do tego stopnia że wartość spadała w oczach. Ciocia Zuzka mówiła (dziadka siostra) że rodzina chciała sie złożyć na zapłatę zaległości ale nie mieli tyle pieniędzy. Pieniądze w tym czasie traciły na wartości z dnia na dzień. Babcia mówiła ze z pieniędzy które zostały po spłaceniu długów kupili krowę, świnie. kury kaczki, sobie kupiła srebrnego lisa i córkom założyła książeczki oszczędnościowe ktore po paru tygodniach były bez wartości. Po wojnie widziałam je jeszcze w Głuchowie. Pracę na PKP rozpoczął . 6.11.1919 roku jako robotnik torowy w Oddziale Drogowym w Chełmży. Od 19.12.1919 do 31.03.192o pracował jako pomocnik zwrotniczego w Głuchowie. Od 1.10.192o jako asystent wykonywał obowiązki zawiadowcy stacji w Głuchowie aż do wybuchu II wojny. Dziadkowie zamieszkali w budynku dworcowym na piętrze. były tam 3 pokoje i duża kuchnia ale nie było łazienki. Mama mówiła, że pamięta jak dziadek uczęszczał w Chełmży do szkoły. Znalazłam że w 1932 roku zrobił małą maturę. Dziadek otrzymał też odznaczenia w dniu 23.11.1928 został odznaczony Medalem Dział.Odzn.Wiej.Dnia 12.05.1930 otrzymał Brązowy Medal. jeszcze otrzymał w dniu 25.09.1938 Brązowy Krzyż zasługi który został nadany przez Prezesa Rady Min. Składkowskiego za zasługi w służbie kolejowej. Dobrze im sie powodziło. Mieli zaplecze gospodarcze gdzie trzymali krowę, świniaka, kury i gęsi. Był też mały ogród gdzie dziadek trzymał pszczoły w tzw "koszkach" oraz kawałek pola. dzierżawili od kolei za parę groszy pobocza torów gdzie mogli wypasać krowę. Dziadek zamawiał wagony dla pałacu w Głuchowie. Jak były kartofle czy buraki to zawsze dostawał też dla siebie ale najwięcej sie cieszył gdy zamawiał wagony pod zboże. Rządca dawał dziadkowi 5 czy 6 worków zboża i jeszcze dawał wóz i wożnicę . jechał do swojego krewnego Preissa który był młynarzem. Zawsze wtedy jechała babcia i zabierali 2 córki. Mama mówiła, że była 3 lub 4 razy z rodzicami. Był to duży dom, zawsze pełen ludzi i cieszyli sie jak przyjeżdżali.Byli gościnni i pogodni. Ciocię Preissowa zapamiętała jako kobietkę niższa od babci bardzo ruchliwą ale energiczną ale wujek wydawał jej się grożny choć zawsze znalazł czas by z nimi zjeść "kawałek kucha". Dziadek ich częściej odwiedzał ale jechał rowerem. Przed wojną zawsze przed Wielkanocą i Wigilią dziadek otrzymywał od rządcy kosz z przysmakami dla rodziny. W wrześniu 1939 został zawiadowcą stacji Niemiec Kutzmer. Dziadek został dyżurnym ruchu i musiał sie wyprowadzić do małego domku przy stacji. rządca pamietał o dziadku i czasami wieczorem wożnica przywoził worek kartofli, buraków czy zboże. Po aresztowaniu mojego ojca przez gestapo w Działdowie za to że był oficerem i działał w organizacji i osadzeniu w obozie koncentracyjnym w Stutthofie często bywaliśmy w Głuchowie Pod koniec wojny przyjechał wożnica i przywiózł kosz świąteczny tak jak przed wojną. Była tam duża pieczona gęś, duża babka, orzechy, pierniki, cukierki, butelka wina, płaska butelka alkoholu, cygara i jeszcze coś było. Dziadek jak widział hrabiego von Alvenslebena to zawsze z dziadkiem sie witał i rozmawiał ( byli w tym samym wieku) i tak jak dziadek był na wojnie we Francji. Rozmawiali zawsze po niemiecku. W dniu 28.02.1942 roku pod przymusem dziadek otrzymał III grupę niemiecką i to chyba dlatego, że jego jedyny syn Adam zaraz został wcielony do wojska i zaraz wysłany do Francji. Po wojnie został w Anglii. Po oswobodzeniu Polski dziadek z dniem 25.01.1945 roku znowu został zawiadowca stacji Głuchowo i zamieszkali w budynku stacyjnym, Mieszkali tam do dziadka emerytury. Ojca brat wujek Janek pobudował dom w Kończewicach i na parterze mieszkali dziadkowie Lubiewscy a na piętrze dziadkowie Makowscy. Najwiekszy kontakt z rodziną Makowskich. Bukowskich. Preissów miał ojca brat wujek Janek Lubiewski. przed wojną jak i zaraz po wojnie był w Chełmży jedynym dentystą. Tak ze rodzina ich odwiedzała a ciocia Lodzia (mamy siostra) była na bieżąco co dzieje sie w rodzinie. Wiem, że m ój pradziadek Andrzej Makowski bardzo często spotykał sie na uroczystościach rodzinnych Preissów a jak gospodrkę przejął syn Władysław (był bezdzietny) to on chyba jeszcze częściej widywał się z rodziną. Chwalił sie, że był na prymicji kuzyna Wacława Preissa. Informacja : Ziółkowska Janina zd. Makowska Papowo Falenckie Danuta Grzegorek

 

Miejscowości związane z pobytami Makowskich - najstarsza Gronowo